 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
HW 9 Dyskusja , Spostrzeżenia , Uwagi |  |
| | zedomirzak | 19.01.2013 18:09:57 | 

Grupa: Administrator 
Posty: 54 #1148441 Od: 2012-12-27
| Tu możemy podyskutować co ciekawego zauważyliśmy w HW9 | | | MilkFrost | 20.01.2013 21:33:10 | Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #1149834 Od: 2013-1-11
| To ja może w tym temacie napiszę, bo lepszego miejsca na to nie znalazłem a dotyczy on HW9. W Silverach wygrałem Raphaellę SSR i na bazarze chodzi ona po 80hp. Sprzedawać ją teraz czy czekać na wzrost ceny po HW? | | | zedomirzak | 21.01.2013 12:20:43 | 

Grupa: Administrator 
Posty: 54 #1150498 Od: 2012-12-27
| Moim zdaniem Raphaela spadnie jeszcze gdy będą uwolnione nagrody orderowe gdzie Raphaela jest nagroda za pozycje od 41 - 80 40 orderów razy w przybliżeniu 30 - 35 ludzi w orderze to daje jakieś 1200 - 1400 Raphaeli kore zostaną uwolnione w jednym dniu To może zbić cenę moim zdaniem do 60 - 65 ale to są tylko moje spekulacje ,oczywiści mogę się mylić jak będzie dowiemy się za dwa lub trzy dni | | | _Droid_ | 21.01.2013 12:58:11 | 
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: G R O M
Posty: 8 #1150543 Od: 2013-1-11
Ilość edycji wpisu: 5 | To i ja się podzielę spostrzeżeniami powojennymi, choć ranking jeszcze nie powstał. Aby było czytelniej rozpisze to w punktach.
1. Przy naszych zasobach i tej formule wojennej powinniśmy wg mnie przed kolejną HW ustalić czy kładziemy nacisk na ilość zwycięstw czy też na ilość punktów. W sumie żadna z tych opcji nie gwarantuje zwrotu HP ale uważam, że metoda odpalania walk jedna za drugą (lub inaczej mówiąc w dowolnym czasie) nie sprawdziła się za bardzo. Po pierwsze jak już wspomniałem, rezerwy które większość z nas posiadała wystarczyły na 2 dni intensywnych walk lub na 3 dni ale przy bardziej oszczędnym paleniu HP. Po drugie, dobrze by było aby Lider Orderu i DEF lider (o nim później) mogli mieć kontrolę nad kluczowymi skillami a przy niezagrafikowanych na sztywno walkach nie jest to do końca możliwe. Ponieważ jak to zwykle bywa w ostatnim dniu najlepiej sobie radzą Ordery z największą ilością rezerw (wypalają pozostałe zasoby, często się zdarza że w kompletnie nieaktywnym klanie jest tylko jeden gracz który nagle strzela paczką 100HP i wygrywa wojnę), wg mnie wystrzelanie się w pierwszych trzech dniach jest całkiem rozsądną opcją, oczywiście najlepiej aby spożytkować całą pulę HP na walki w których po pierwsze: leży mur, po drugie jesteśmy pewni zdemolowania przeciwnika i po trzecie odpalone są boosty z Shingeki na czele. Powinno to w sumie dać dużo punktów i co się stanie w ostatnim dniu, nie ma to już znaczenia. Dobrym przykładem jest nasz najlepiej punktujący w HW9 zawodnik; OscarStark, który pokazał że w zasadzie jednego dnia można nabić dużą ilość punktów i zgadzam się, że była to taktyka słuszna. Na 30 zwycięstw nie mieliśmy szans. Po cichu liczyłem na 20 ale skończyło się na 18 co i tak uważam za dobry wynik. Podstawowa nagroda za ilość była jednak już za 10 więc po osiągnięciu tego pułapu powinniśmy raczej już wbijać ataki wg zasady "na OscarStarka" I myślę, że dorobek punktowy GROMu byłby większy.
2. Przyznam, że początkowo nie doceniłem roli DEF Lidera i skilla Phalanx ale szybko zweryfikowałem sprawę. Uważam, że taka formuła wojenna wyraźnie wskazuje na DEF Lidera jako kluczowego rozgrywającego na polu bitwy. Niby teraz można od razu prać każdego ale to DL może na finiszu przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojego Orderu mieszając przy tym w szykach drużyny przeciwnej. Dlatego powinien mieć mocna talię i dużą ilość punktów obrony (przynajmniej 300) albo dużą ilość HP (najlepiej jedno i drugie). Powinien być też obok Lidera Orderu najaktywniejszą postacią w zespole. Cały fajer bierze na siebie a w tym czasie sojusznicy spokojnie sobie punktują powiększając przewagę. W poprzednich wojnach wystarczyło pilnować do końca wyniku i tłuc w ostatnich minutach ile wlezie. Teraz DL odpala na końcu Falangę i... przeciwnik próbujący finiszować leży i kwiczy Z drugiej strony nie wiem, czy w przypadku GROMU ostatecznie można by zastosować metodę na bardzo słabego DEF Lidera z dużą ilością punktów defensywy aby przeciwnik musiał się w ostatnich minutach naklepać aby zdobyć odpowiednią ilość punktów? Chętnie zapoznam się z innymi opiniami na ten temat.
3. Wprawdzie GROM znów nie przekroczył "magicznej bariery" pozwalającej na wejście do top 2000 ale było widać duże zaangażowanie sporej części naszego klanu Część zawodników wystrzelała więcej nic wcześniej deklarowała, choć były małe szanse że to się zwróci. Sądzę, że każdy robił co mógł aby poprawić wyniki Orderu i indywidualne. A trochę się o to obawiałem bo pojawiły się tematy sesji, pracy i innych obowiązków. Tak więc uważam, że było przyzwoicie pod względem udziału w walkach. Oczywiście na kilku kontach nie było żadnej aktywności (pewnie pacyfiści) 
4. Przydałoby się przynajmniej dwóch aktywnych graczy z kartami typu Wall Busters, dzięki którym szybko moglibyśmy się pozbyć murów. Sam myślę, czy nie odpuścić rankingu i budować deck specjalnie tylko pod zdejmowanie muru. Ze względu na to, że mam tylko 1 konto pewnie nie zdążę zrealizować planu na najbliższą wojnę ale jakiś tam cel jest więc mam co robić przez dłuższy okres 
5. Komunikator. W moim mniemaniu w niczym by nie pomógł ale tu w zasadzie kieruję pytanie do kolegów z SR. Pomógł Wam w skoordynowaniu działań wojennych? Pytam o to bo przecież i tak obecnie można sobie ustawić powiadomienia o tym, że ktoś odpalił kolejną wojnę a o ewentualnej taktyce można szybko przeczytać na forum w grze. Jeśli ktoś jest akurat aktywny to raczej szybko ogarnie sytuację na froncie Ze swojej strony mogę dodać, że jako lider wcześniej powinienem wprowadzić dobry zwyczaj informowania o tym kiedy w danej walce będę odpalał Shingeki (to samo powinno tyczyć się DEF Lidera i Falangi) tak aby pozostali sojusznicy wiedzieli kiedy najkorzystniej będzie zdobywać punkty na przeciwniku.
6. W GROMIE padły bodajże dwie Raphaelle. Ja nie wyciągnąłem nic ciekawego. Z 10 rarek i 2 HR. I cały kontener złomu.
7. Ogólnie rzecz biorąc formuła wojen zmieniła się na tyle, że traktuję to HW jako dobre przetarcie. Myślę, że każdy miał okazję zdobyć doświadczenie i do kolejnej wojny będziemy już lepiej przygotowani  Ponieważ GROM wciąż pozostaje zakonem graczy, którzy rozwijają swe talie, pewnie niewiele się zmieni pod względem rezerw HP możliwych do spalenia ale postaramy się na kolejną HW przygotować najbardziej optymalną taktykę pozwalającą na zdobycie wyższej pozycji w rankingu ogólnym 
Chętnie zapoznam się z innymi opiniami i spostrzeżeniami, im więcej informacji które będzie można wykorzystać tym lepiej. _________________ IGN: AndroidusPL realm: gods klan: G R O M | | | zedomirzak | 23.01.2013 17:12:15 | 

Grupa: Administrator 
Posty: 54 #1153745 Od: 2012-12-27
Ilość edycji wpisu: 6 | Witam ja też napiszę co zaobserwowałem w tej wojnie W związku z tym ze dużo graczy czekało na tą HW w pierwszych dniach atakowali bardzo zażarcie tracąc ogromne ilości HP, przez co potem w 3 4 dniu wojny nie posiadali hp sprzedawali karty po bardzo niskich cenach dużo też namieszały zmiany i system którego ludzie nie znali i nie korzystali z możliwości bonusów punktów które można było w ten sposób uzyskać lub też nie używali skilli które, dawały ogromna przewagę Będe się starał opsiac taktyke prowadzenia wojny na przyszly HW -Taktyka: (na przyszłą HW) W pierwszych dwóch lub nawet trzech dniach prowadzić wojnę bez użycia HP nawet jeżeli wydawałoby się że jeżeli użyjemy HP lub kilka to wygramy wojnę Bardzo ważne jest to aby każdy w orderze to zrozumiał jeżeli nabije sie duża ilość punktów potem losuje się bardzo silne ordery dzięki czemu wygrana graniczy z cudem zwłaszcza bez użycia HP -Mała wojna: Wojna bez użycia HP prowadzona nawet co godzinę , dzięki temu aktywni gracze dzięki charge mogą nabić po około 1000 punktów na osobę jeżeli aktywnych jest z 15 osób można nabić z 15-20 tys punktów z bonusem wyjdzie nawet 30 tys jeżeli przeprowadzimy takich walk z 30 da nam to nawet z milion punktów bez użycia HP. Dzięki dużej ilości wojen każdy kto jest aktywny jest w stanie zdobyć monety dzięki czemu później może wylosować bonusowe karty -Duża wojna Po około dwóch lub trzech dniach można przeprowadzić Dużą wojne z użyciem HP bardzo ważne jest żeby w niej uczestniczyła jak największa ilość załogi orderu i przede wszystkim Order Lider , V -liderzy, Def-lider inni funkcyjni Wojny bez użycia HP spowodują ze nie będziemy wysoko w rankingu dzięki czemu będziemy losować ordery z niskiego pułapu -Wojna (Duża Wojna) Przez pierwsze 20 minut walczymy tylko używając charge rozbijając Mur podwyższajśc wartość łańcucha który przy pewnej wartości daje 50% do HW punktów ważne jest żeby wrogi order nie przerwał nam łańcucha W momencie jeżeli wrogi order nie jest stosunkowo groźny i nie zdobywa dużej ilości punktów gdy Order Lider użyje Shingeki cały order zaczyna walczyć używając Full Force Atak Ta metoda w jednej z wojen nabiliśmy 2 miliony punktów -Przepychanka Jeżeli walczymy z wrogim orderem chcąc wygrać i nawzajem się przepychamy w tej sytuacji tracimy ogromna ilość punktów zbijając je sobie nawzajem lepiej odpuścić i nabić kilkadziesiąt % więcej punktów z orderem który nie walczy -Sekatorowanie(Mała Wojna) Po rozpoczęciu wojny szukamy najsłabszego przeciwnika we wrogim orderze najlepiej zeby posiadal z 10pwr def i zaczynamy go bić używając pojedynczej karty do HW points pojedyncza kartę możemy ustalić w Deck i nazwać ja na przykład witch (Sektor,Witch Comander,Principality ,Luminus Knight,High Werewolf,Chiron) Dzięki temu zdobywamy więcej HW points niż atak całym deckiem ,w dodatku każdy atak pojedynczą karta podwyższa wartość łańcucha o jeden tak samo jak atak całym deckiem staramy się utrzymać łańcuch czyli uderzamy co około 4 minuty po zużyciu około 150 energii chargujemy się ponownie i czynność powtarzamy i tak do końca wojny dzięki temu za tą samą ilość energii walcząc jeden na jeden uzyskamy więcej punktów niż przeciwny order a po około 40 minutach trwania wojny gdy order leader nazbiera energie na shingeki Zużywamy cała energie podczas działania skilu -Witch+ Zdarzyć się może że nie znajdziemy we wrogim orderze osoby z Obrona 10 ale na przykład 40 w tym momencie doradzam ustalić w decku kartę do HW points z inna najsilniejsza karta jaka posiadamy -Scouting (Zwiad) Przeciwnika ktorego atakujemy możemy ocenić jego deck po ilości Honor points lecz nie zawsze to zadziała w tym momencie możemy go przeszpiegować używając do ataku na przykład Karty Goblin W tym momencie za atak stracimy 2Pwr za Goblina + 5 za atak w HW Lepiej stracić 7 pwr niż 120 jeżeli wróg posiada silny deck obronny -Holly War (korzyści strata) Dzięki taktyce walki którą opisałem powyżej order jeż też w stanie decydować po trzech dniach czy warto walczyć czy też lepiej sobie zakupić te karty za potencjalnie niższą cenę na bazarze
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|